04 grudnia 2011

Ciasteczka mandarynkowe


Na pierwszym miejscu mojej listy zimowych owoców królują mandarynki. Zazwyczaj zjadam je na surowo (i to w ogromnych ilościach). Dziś nie było inaczej – zajadałem się kolejną mandarynką, kiedy nagle mnie olśniło: dlaczego nie wykorzystać mandarynkowej skórki? I tak oto zrodził się pomysł na kruche ciasteczka. Zwykłe, najzwyklejsze ciasteczka, którym charakteru nadała przesmażona wraz z cukrem na maśle skórka z mandarynki. Ciasteczka wyszły bardzo smaczne i cudownie pachnące. Dodam jeszcze, że można je pożerać niczym mandarynki: najpierw jedno, potem drugie i trzecie, i kolejne, i jeszcze jedno...


SKŁADNIKI
skórka z 2 mandarynek (umyta, cieniutko obrana i drobno posiekana)
250 g mąki pszennej
100 g + czubata łyżka cukru
125 g + łyżka masła
1 jajko
50 ml mleka
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia


1. Skórki z mandarynek wymieszać z 2 łyżkami cukru. Przesmażyć na łyżce masła (ok. 5 minut). Ostudzić.

2. Przygotować kruche ciasto. Mąkę, cukier, proszek do pieczenia i masło drobno posiekać. Dodać jajko oraz mleko i dokładnie wyrobić. Ciasto odstawić do lodówki na pół godziny.

3. Ciasto rozwałkować na grubość ok. 5 mm. Wykrawać ciasteczka. Na wierzchu każdego położyć odrobinę przesmażonej skórki z mandarynki. Ciasteczka wstawić do nagrzanego do temperatury 200°C piekarnika i piec około 10 minut. Upieczone ciasteczka ostudzić.