
Kolejna odsłona tartaletek. Tym razem wersja bardzo klasyczna – jabłkowa. Jabłka to owoce, które idealnie nadają się do wypieków. Sprawdzają się w postaci wszelkiego rodzaju szarlotek, jabłeczników i pajów. W przypadku małych tartaletek również nie zawiodły. Smakowały i wyglądały wyśmienicie. Z podanych poniżej składników wychodzą 4 tartaletki o średnicy lub, jeśli nie dysponujecie foremkami do tartaletek, ciasto o średnicy 20-22 cm.
SKŁADNIKI (4 sztuki)
4 średnie jabłka
240 g mąki pszennej
50 g cukru pudru
łyżka cukru
120 g masła
żółtko
50 g migdałów (obranych i posiekanych)
50 g pokruszonych herbatników
2. Przesiać mąkę i cukier puder do miski. Masło pokroić na kawałeczki i palcami wetrzeć w mąkę, aż masa będzie przypominała kruszonkę. Dodać żółtko i szybko zagnieść ciasto. Schłodzić je przez 20-30 minut w lodówce.
3. Ciasto podzielić na 5 równych części. 4 rozwałkować na okrągłe placki. Wyłożyć nimi przygotowane foremki. Ciasto nakłuć widelcem i posypać rozkruszonymi herbatnikami.
4. Jabłka obrać, zetrzeć na grubej tarce i posypać cukrem. Odstawić na 5 minut, po czym odcisnąć z nich sok. Jabłka rozłożyć na tartaletkach i posypać posiekanymi migdałami. Pozostałą część ciasta rozwałkować na cienki placek. Pociąć na paski. Z pasków ciasta na każdej tartaletce ułożyć kratkę. Wstawić do piekarnika. Piec przez 30-40 minut. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i ostudzić.
Mmmm... coś pysznego;)
OdpowiedzUsuńbaardzo lubię.
OdpowiedzUsuńszczególnie takie jabłkowe nadzienie ;]
wyglądają przecudnie :) z dodatkiem migdałów i herbatników jeszcze nie próbowałam, musi być pysznie
OdpowiedzUsuń