
SKŁADNIKI
250 g mąki
125 g masła
100 g cukru pudru
1 jajko
1 płaska łyżeczka proszku do pieczenia
krem cytrynowy (np. lemon curd)
cukier puder do posypania
1. Mąkę wraz z proszkiem do pieczenia przesiać na stolnicę. Masło, pokrojone na małe kawałki, dodać do mąki i rozetrzeć palcami tak, by powstały drobne grudki. Pośrodku uformować wgłębienie. Wbić do niego jajko i wsypać cukier puder. Mieszać do momentu, aż wszystkie składniki się połączą. Ciasto zagniatać, aż stanie się gładkie. Uformować kulę i wstawić ją do lodówki na co najmniej godzinę.
2. Ciasto wyjąć z lodówki i rozwałkować na grubość 4-5 mm. Z ciasta wyciąć krążki (moje miały ok. 4 cm średnicy). W połowie krążków wyciąć mniejsze kółka. Ciastka piec w temperaturze 200°C, aż się zarumienią (10-15 minut). Pozostawić do ostygnięcia.
3. Wystudzone ciastka (pełne krążki) posmarować odrobiną lemon curd, a następnie przykryć je krążkami z dziurką i wypełnić kremem cytrynowym. Posypać cukrem pudrem.
3. Wystudzone ciastka (pełne krążki) posmarować odrobiną lemon curd, a następnie przykryć je krążkami z dziurką i wypełnić kremem cytrynowym. Posypać cukrem pudrem.

Cudne i pyszne ciasteczka!
OdpowiedzUsuńWyglądają cudnie! Takie na jeden kęs;)
OdpowiedzUsuńlubię ciasteczka, są takie fajne, proste i szybkie w produkcji, a po upieczeniu dają możliwość wyżycia się kreatywnie przy ozdabianiu :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam ciasteczka, a cytrynowe moglabym jesc bez przerwy. Wygladaja przeslodko.
OdpowiedzUsuń