
Dziś kolejna odsłona jabłek – owoców, które moim zdaniem w wypiekach sprawdzają się zawsze. Tym razem również nie zawiodły. Najzwyklejsze kruche ciasto i jabłka – przepis prosty i niewymagający. Efekt za to bardzo udany. No i obyło się bez cynamonu, dzięki czemu tartaletki smakują jabłkiem w najczystszej postaci. Z pewnością będę powracał do tego przepisu.
SKŁADNIKI (4 sztuki)
4 małe jabłka
300 g mąki pszennej
25 g cukru
120 g masła
50 g pokruszonych herbatników
2 łyżki wody
2. Przesiać 300 g mąki do miski. Masło pokroić na kawałeczki i palcami wetrzeć w mąkę, aż masa będzie przypominała kruszonkę. Wsypać cukier i wymieszać. Dodać 2 łyżki wody i wyrobić miękkie ciasto. Schłodzić je przez 15 minut w lodówce.
3. Ciasto podzielić na 4 równe części. Każdą rozwałkować na okrągły placek. Wyłożyć nimi przygotowane foremki.
4. Jabłka obrać. Każde podzielić na kilkanaście cząstek. Tartaletki posypać pokruszonymi herbatnikami. Na wierzchu każdej ułożyć cząstki jabłek, tak aby na siebie lekko nachodziły. Tartaletki wstawić do piekarnika. Piec przez 25-30 minut. Po upieczeniu wyjąć z piekarnika i ostudzić. Posypać cukrem pudrem.
Smakowicie wyglądają;)
OdpowiedzUsuńCudowne, wygladaja na bardzo kruche.
OdpowiedzUsuńurocze tartaletki! i jabłka tak lekko przypieczone, mniam!
OdpowiedzUsuńsą takie ładne!
OdpowiedzUsuńIdealne... do schrupania :)
OdpowiedzUsuńNiewymagający przepis, całkiem zwyczajne składniki - a efekt cudowny. Pieczone jabłka wymiatają :)
OdpowiedzUsuńMmm, dziękujemy za dodanie zdjęcia tej pyszności! :)
OdpowiedzUsuń