Tort malinowy był ostatnim sierpniowym przepisem. Moim zdaniem bardzo udanym. Teraz czas na wakacje! Celem tegorocznej podróży jest południowa część Czech (z malowniczym miasteczkiem Znojmo na czele) oraz Wiedeń – raj dla wielbicieli słodkości. Mam nadzieję, że i tym razem uda mi się skosztować wielu regionalnych pyszności, a po powrocie spróbuję odtworzyć (i oczywiście przedstawić na blogu) smak dzieł tamtejszych kucharzy i cukierników. Już nie mogę się doczekać! Tymczasem przed wyjazdem czeka mnie jeszcze pakowanie oraz pobudka o 4.00 (czyli najmniej pasjonująca część tej wyprawy). Zacisnę zęby i jakoś przez to przebrnę. Trzymajcie się słodko.
Udanej podróży! i czekamy na późniejszą relację z wyprawy... =]
OdpowiedzUsuńSłodkości z różnych krajów świata - brzmi fascynująco! Udanego urlopu i wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńbon voyage! miłego wypoczynku:)
OdpowiedzUsuńUdanego wyjazdu! I już nie umiem się doczekać na przepisy ;)
OdpowiedzUsuń